Schroniska dla taterników i nie tylko – gdzie warto zatrzymać się na tatrzańskim szlaku

Schronisko nad Stawem

Wyjeżdżając w góry, przykładowo w ramach letnich wakacji z rodziną, z pewnością nastawiacie się na odbycie emocjonującej wyprawy w góry. Planując wyjazd w polskie Tatry, taka perspektywa staje się niezwykle kusząca, za względu na zdobywanie wysokich szczytów, podziwiania piękna otaczającego krajobrazu. Jest to również okazja, by nieraz zahaczyć na trasie o ciekawe miejsca, stanowiące nieraz punkty kontrolne na naszej mapie, takie jak schroniska. W polskich Tatrach jest ich mnóstwo i ustalając trasę, warto się zatrzymać, choćby w tych najciekawszych i tych, które oczywiście serwują najsmaczniejsze jedzenie.

Schroniska w Tatrach, których nie możesz przegapić

Ilekroć się wybierzesz na górski szlak, tam na każdym jego krańcu, jeśli można w ogóle tak to określić, znajduje się schronisko. Niezależnie czy idziesz w wysokie parte górskie, czy w dolinie, jest ich tak duża ilość, że z pewnością powinieneś na któreś natrafić.

Będąc kilkukrotnie w Tatrach lub gdy jest to Twój pierwszy wyjazd w tamte strony, to jednym z pierwszych miejsc, jakie powinieneś poznać pełni Dolina Kościeliska. Zanim dotrzesz do schroniska znajdującego się na Hali Ornak, doświadczysz wiele wizualnych przeżyć. Dolina jest piękna, obfitująca w potoki, skalne majestatycznie wyrzeźbione ściany, lasy iglaste i polany. Do tego na samej trasie, turyści mogą wstąpić po drodze do kilku jaskiń (Mylnej, Mroźnej, Raptawickiej czy do Smoczej Jamy). Sama Hala Ornak gdzie znajduje się schronisko, stanowi z kolei świetną bazę wypadową na pobliskie górskie szczyty – Ornak, Grześ, Starorobociański Wierch, Bystra i inne. Trasa przez dolinę, jak i otaczające szczyty Tatr Zachodnich, pełnią idealne trasy treningowe dla początkujących taterników. Z kolei schronisko, w którym byłem nieraz, wynagradza nie tylko gorącą herbatą, ale także pyszną szarlotką, czy naleśnikami z serem.

Kolejnym polecanym przeze mnie miejscem w Tatrach jest schronisko Murowaniec, znajdujące się w samym centrum Hali Gąsienicowej. Emanuje ono pięknem otaczającego krajobrazu, szczególnie latem, gdy dolina zarośnięta jest fioletowymi kwiatami wierzbownicą kiprzycą. Kwiaty te razem z panoramą otaczających halę szczytów powoduje duże wrażenie. Murowaniec pełni bazę wypadową dla wielu szlaków, dzięki czemu można się udać na Kasprowy Wierch, w kierunku Czarnego Stawu Gąsienicowego oraz szczytów Zawratu, Kościelca czy Świnicy. Ustronne miejsce jak to sprzyja wypoczynkowi, aby trochę więcej rozkoszować się urokami przyrody. Samo schronisko ugości zmęczonych taterników pysznym ciastem, racuchami, jak i wieloma innymi potrawami podanymi na wytrawnie.

Myślę, że dość szczególnym miejscem, jakie warto także poznać podczas pobytu w Tatrach, jest Dolina Pięciu Stawów Polskich. Znajdujące się tam schronisko Leopolda Świerza jest najwyżej położonym w polskiej części Tatr. Kraina ta cechuje się pięknem natury, które obfituje w rzadko spotykane rośliny oraz oczywiście stawy. Razem z otaczającymi dolinę szczytami tworzą one zapierający dech w piersiach krajobraz. Choćby dla nich jest to wyjątkowe miejsce w Tatrach, w którym przy dobrej pogodzie można beztrosko rozkoszować się nad wodą. Do schroniska prowadzi wiele szlaków, od strony Wodogrzmotów Mickiewicza (oraz Siklawę, największy wodospad w Polsce), Morskiego Oka czy Koziego Wierchu i Zawratu. Dotarcie do tego schroniska wymaga trochę sił, jednakże wysiłek ten wynagrodzą niezapomniane widoki oraz ciepłe schronienie i posiłek. Postój w Dolinie Pięciu Stawów Polskich to idealne miejsce na pokonywanie dalszych, bardziej wymagających szczytów, jednych z największych i najtrudniejszych, jakie znajdują się w polskich Tatrach.

Budynek w górach
Schroniska w Tatrach